2011-04-29

Liturgia anglikańska. Przystąpienie do Komunii Św.

 
Chciałbym nieco przybliżyć wszystkim mało zapewne znaną w Polsce liturgię Kościoła Anglikańskiego.

Jak wiadomo, Kościół Anglii oddzielił się od Kościoła Rzymskokatolickiego w roku 1534 na fali konfliktu króla Anglii i Irlandii Henryka VIII Tudora z ówczesnym papieżem Klemensem VII. Nie podejmuję się dokonania ocen słuszności tego zajścia, tak samo jak i nie wnikam w powody konfliktu, nie zawsze wysokoteologiczne. Ważne, że poza krótką przerwą (1553-1559) w czasie królowania Marii I Tudor, kościół anglielski spod zwierzchnictwa papieża przeszedł pod władzę króla angielskiego i pozostaje do dzisiaj.

Niewątpliwie, do powstania odrębnego kościoła przyczyniła się Reformacja w krajach niemieckich (1517) - wywarła ona wpływ również na teologię kościoła anglikańskiego i formę jego liturgii. Mimo tego, sam kościół anglikański zachował starą liturgię katolicką (w tłumaczeniu na język angielski, co obecnie nie jest dla nikogo dziwne, lecz w XVI wieku było ewenementem). Sam kościół anglikański pozycjonuje siebie jednocześnie i jako "kościół katolicki", i jako "kościół reformowany". Doktrynalnie znajduje się on najbliżej kościoła katolickiego wśród wszystkich kościołów poddanych reformacji.

Da się zauważyć, że w kościele anglikańskim wyraźnie brakuje jedności w formie. Każda niemal parafia wypracowuje swoją własną formułę nabożeństwa, zostawiając jedynie obowiązkowy dla wszystkich liturgiczny i doktrynalny "szkielet". Różna jest jednak forma wyrażenia. W związku z tym poszczególne parafie i wierni pozycjonują siebie jako "High Church" czy też "Anglo-Catholic" (kościół "wysoki" lub anglokatolicki, zachowujący silne przywiązanie do przedreformacyjnych form liturgicznych) lub "Low Church" (kościół "niski" lub ewangelikalny, podkreślający swą reformacyjną tożsamość) lub "Broad Church" (kościół "szeroki" - najbardziej liberalna odmiana anglikanizmu). Nierzadko można się spotkać z negacją poszczególnych przedstawicieli jednej z form kościoła wobec innych jego odmian. Dodatkowo sprawę komplikują odmiany kościoła w różnych krajach, jak to np. w USA, mające swoje tradycje i już niekoniecznie w pełni tożsamą doktrynę z kościołem macierzystym (anglielskim). W zależności od tego, kościoły mogą wchodzić ze sobą w pewne unie - sytuacyjne, geograficzne lub inne; tak np. Kościół Episkopalny (Episcopal Church), poszerzony w Stanach Zjednoczonych (i notabene sam przeżywający obecnie różnego rodzaju podziały wewnętrzne) jest w unii z kościołem Anglii. Ta unia bezpośrednio dotyczy i nasze warszawskie zgromadzenie, gdyż stosujemy w Warszawie określenie "The Anglican and Episcopalian congregation". Co więcej, proboszczem kapelanii warszawskiej jest właśnie przedstawiciel Kościoła Episkopalnego USA, ks. Robert Campbell.
Poszczególne kościoły tradycji anglikańskiej mogą się znajdować również w uniach ("interkomunii", wspólnocie eucharystycznej) tak z poszczególnymi kościołami luterańskimi, jak i starokatolickimi. Oprócz kwestii teologicznych, wchodzą tu w grę również kwestie praktyczne (użytkowanie kościołów, wspólne nabożeństwa lub nawet kapłani).

Pomimo silnie nawiązującego do katolicyzmu obrządku i zachowanej liturgii, Wspólnota Kościołów Anglikańskich dba również o sukcesję apostolską w wyświęcaniu biskupów. Nie występuje natomiast zjawisko celibatu.

Do Komunii Świętej w kościele anglikańskim (a więc i w kościele św. Emmanuela w Warszawie) może przystępować każdy ochrzczony chrześcijanin niezależnie od swego wyznania. Stwarza to m.in. możliwość obcowania z Bogiem każdego, kto z jakichś powodów jest skonfliktowany ze swoim własnym kościołem (np. jest z niego wykluczony lub czuje się takowym) i zmuszony jest wyznawać zasadę "Bóg - tak, kościół - nie". Taka postawa kościoła anglikańskiego bynajmniej nie jest spowodowana jakąś chęcią konfliktu z innymi kościołami chrześcijańskimi, lecz wynika z własnej, niezależnej od innych postawy eklezjologicznej, którą Kościół wyznaje nie tylko w Polsce, lecz wszędzie, w tym w swoich krajach macierzystych.

Jednocześnie warszawscy anglikanie podkreślają, iż nie prowadzą działalności misyjnej (prozelityzmu), gdyż w Polsce istnieje swój Katolicki i Apostolski Kościół, którego sakramenty są uznawane za ważne, lub też inne kościoły reformacyjne, właściwe historycznie dla tego kraju. Kościół Anglikański w Polsce opiekuje się wiernymi pochodzącymi z krajów tradycji anglikańskiej, którzy chcieliby zachować swą tożsamość religijną, przebywając w Polsce. Jednocześnie kościół nie ogranicza dostępu do swojej działalności religijnej i sakramentów dla wszystkich chętnych, którzy z własnej woli wyrażają zainteresowanie nimi.

Symbol Wiary (Credo) w kościele anglikańskim jest tożsamy z tym wyznawanym przez kościół katolicki. Jest w nim mowa o "jednym, świętym, katolickim i apostolskim Kościele" oraz występuje słynne "Filioque" (tak kwestionowane przez prawosławnych), czyli wyznawanie pochodzenia Ducha Świętego tak od Syna, jak i od Ojca ("who proceeds from the Father and the Son").

Tryb liturgii występuje w kilku odmianach, oznaczanych zwykle literami (od A do H). Podobne różnice są też w liturgii katolickiej i dotyczą różnych formuł wygłaszanych przez księdza.

Postaram się opisać tryb liturgii w naszym kościele - tak, jak on się odbywa co niedzielę. Nie jestem na tyle kompetentny, by stwierdzić, jak bardzo się różni jej forma w parafiach innych krajów, zachęcam zatem do własnych poszukiwań w tym zakresie.

Liturgia anglikańska

Przed rozpoczęciem liturgii grają organy. Rozpoczyna się rozdział liturgii zwany "The Gathering" (zgromadzenie). Po zakończeniu muzyki do kościoła wchodzi ksiądz (dzwonków się nie używa) i zwraca się do wiernych ze swobodnym pozdrowieniem. To jest najbardziej widoczna cecha, którą kościół anglikański przejął od protestantów. Ksiądz, zwracając się z osobistym przywitaniem do wiernych, niweluje ten dystans, który znamy z kościoła katolickiego. Po przywitaniu ksiądz zapowiada wspólny śpiew (z organami) pierwszego hymnu (to też jest bardzo po luterańsku). Hymny dobierane są wcześniej; ksiądz ustala liczbę zwrotek i te wybrane zwrotki drukowane są co tydzień w specjalnych folderach przeznaczonych dla każdego, kto przydzie do kościoła. Hymny - w odróżnieniu od polskiej praktyki katolickiej - śpiewane są szybko, co umożliwia wykonanie nawet i siedmiu zwrotek.

Po zakończeniu hymnu następuje przywitanie liturgiczne, znane z kościoła katolickiego - "W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. - Amen". Potem ma miejsce "Prayer of Penitence" (modlitwa skruchy). W jej ciągu śpiewa się "Kyrie eleison", w wersji greckiej bądź angielskiej ("Lord, have mercy"). Potem następuje "Gloria in Excelsis", już tylko po angielsku. Odmawiana jest Kolekta.

Rozpoczyna się Liturgia Słowa.

A. Czytania:
1. "First Reading": czytanie Starego Testamentu (lektorem może być jeden z wiernych)
2. Responsoryjne czytanie Psalmu (ksiądz prowadzący - wszyscy wierni)
3. "Epistle": czytanie np. Listu apostolskiego (jeden z wiernych).

Brzmi Gradual Hymn.

B. "Gospel Reading" - czytanie Nowego Testamentu (ksiądz prowadzący).

Po Nowym Testamencie następuje kazanie ("The Sermon").
Po kazaniu, zakończonym "Amen", ksiądz inicjuje, a wszyscy podchwytują Wyznanie Wiary (Credo; "The Creed").

Modlitwa wiernych ("Prayers of Intercession"). Może być odczytana przez księdza lub jednego z wiernych. Zawsze się prosi o Kościół Chrystusa, o ludzkość, o władze ("Bronisław, President of Poland, and all the authorities..."), o społeczeństwo lokalne, o cierpiących i potrzebujących, o wstawiennictwo świętych; wreszcie w ciszy należy wypowiedzieć własną prośbę.

Liturgia Sakramentu. 

A. Przekazanie pokoju. Jak wiemy, w posoborowej liturgii kościoła katolickiego niemalże w czasie przekazania pokoju ksiądz dokonuje pewnych czynności modlitewno-liturgicznych, natomiast wszyscy zaczynają intonować "Baranku Boży". W kościele anglikańskim zachowany jest ryt "przedsoborowy", bowiem reforma soborowa w żaden sposób nie dotyczyła kościoła Anglii. Przekazanie pokoju trwa o wiele dłużej, niż obecnie w kościele katolickim (wszyscy zgromadzeni uściskają ręce i życzą sobie pokoju), i jest czynnością ważną samą w sobie - czyli taką, w czasie której nie odbywa się nic innego.
Po życzeniach pokoju śpiewa się Hymn na Ofiarowanie (Ofertorium). Składa się wówczas, podobnie jak i w kościele katolickim, ofiara na kościół.
W czasie hymnu następuje
B. Przygotowanie Stołu, Chleba i Wina; po jego zakończeniu rozpoczyna się
C. Modlitwa Eucharystyczna ("Pan z Wami - i z duchem twoim - W górę serca..."). W jej ciągu śpiewa się Sanctus, czyli "Holy, holy, holy Lord", w dalszym ciągu modlitwy wypowiadane są słowa Chrystusa podczas Ostatniej Wieczerzy. Potem wszyscy odmawiają Modlitwę Pańską ("Ojcze nasz" - "Our Father").
D. Łamanie chleba. Wszyscy śpiewają "Baranku Boży" ("Lamb of God").
E. Udzielenie Komunii. Najpierw ksiądz prowadzący udziela Komunii osobie pomocniczej (asystentowi) i odwrotnie, potem Komunia jest udzielana wiernym. Komunii udziela się pod dwoma postaciami.
W czasie Komunii Św. brzmi muzyka organowa.
F. Modlitwa po Komunii, po której śpiewany jest ostatni hymn.

The Dismissal - Obrząd zakończenia Mszy św.

Następuje błogosławienie wiernych. Po opuszczeniu przez księdza ołtarza brzmi postludium organowe.

Po zakończeniu wszyscy chętni zapraszani są na kawę i ciastka. W sezonie ciepłym gromadzimy się na dziedzińcu b. klasztoru; zimą spotykamy się w jednym z pomieszczeń klasztornych.

Należy dodać, iż porządek Mszy św. zawsze jest w kościele dostępny w postacie broszury, zatem wierni mogą zawsze pilnować słów księdza i swoich odpowiedzi. Oprócz broszur "stałych", czyli zawierających jeden z trybów liturgii, co tydzień drukowane są broszury z tekstami zmiennymi, zawierające m.in. wszystkie teksty Pisma Świętego (po angielsku wraz z ich polskim tłumaczeniem), teksty wszystkich śpiewanych zwrotek hymnów, okolicznościowe modlitwy i krótkie opisanie muzyki, czyli utworów organowych i melodii hymnów. Wprowadzamy również paktykę wydruków części śpiewanych Mszy (stałych), czyli Kyrie, Gloria, Sanctus, Agnus Dei

14 komentarzy:

  1. Ciekawie się to czyta. Szczególnie komuś, kto nie jest obeznany z różnymi obrządkami religijnymi a z ciekawości czasem by się dowiedział, jakie są różnice między nimi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za zaproszenie na blog. Mój przedmówca ma rację: ciekawie się czyta o liturgii kościoła niekatolickiego. Muszę się bliżej przyjrzeć Twojemu blogowi. Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. anglikanie są katolikami ale nie rzymskimi! Ja sam jestem starokatolikiem i mam pełną łączność z anglikanami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak jest, anglikanie są katolikami, lecz nie rzymskimi.

    Ale trzeba również powiedzieć, że prawosławni również są katolikami, a katolicy (rzymscy) uważają się za prawosławnych. Wszystko zależy od sensu, który wkładamy w owe określenia. Każde wyznanie uważa siebie za "prawą wiarę", czyli prawosławne. I każdy Kościół Chrystusa, o ile wyznaje Chrystusa i swoje wywodzenie się od niego, uważa się za kościół powszechny, czyli katolicki.

    A co do starokatolików, to rzeczywiście, kościół anglikański ma z nimi pełną łączność eucharystyczną.

    Nie wiem natomiast, czy i w jakim stopniu kościół anglikański uznaje ważność Sakramentów, święceń, sukcesji apostolskiej i świętych kościoła rzymskokatolickiego. Postaram się dowiedzieć tego niebawem i umieścić tutaj stosowne wyjaśnienie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ani Kościół Anglii, ani żaden inny Kościół anglikański nigdy nie podważał ważności sukcesji apostolskiej i święceń w Kościele rzymskim, a co za tym idzie ważności udzielanych tam sakramentów. To samo odnosi się do Kościołów tradycji prawosławnej i Kościołów tradycji orientalnej. Przyłączamy się do komplementów za to krótkie wprowadzenie do liturgii anglikańskiej (mała uwaga na marginesie - Gospel Reading to czytanie Ewangelii, bowiem do Nowego Testamentu należy oczywiście również Epistle). Ponieważ sami prowadzimy również polsko-angielski blog poświęcony tematyce anglikańskiej, zapraszamy do nas - http://dstp.cba.pl.

    OdpowiedzUsuń
  6. to DSTP: witajcie, jesteście już w linkach na dole :)
    Nie ma tam z kolei linka na oficjalną stronę Kościoła Anglikańskiego w Polsce, gdyż koledzy strony nie aktualizują i np. wciąż widnieje tam wywiad z trzecią od końca organistką - więc nie widzę potrzeby w udzielaniu im wsparcia linkowego.

    Co do uznawania sakramentów: tak, wiem to, już się księdza pytałem. Ale nie wiem jeszcze np. o kulcie świętych, więc wstrzymuję się z pisaniem na te tematy. Księdzu brakuje czasu, by wszystko mi wyjaśnić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wutam
    Chciałnym zostac ksiedzem anglikanskim czy wiecie gdzie mozna sie dowiedziec wiecej na ten temat??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby naprawdę Pan chciał, to by Pan wiedział :)

      W Polsce kościół anglikański jest tylko jeden, więc wszystkie drogi prowadzą przez niego...

      Usuń
  8. Najpierw trzeba zostać anglikaninem, a o ile mi wiadomo polska diaspora Kościoła Anglii nie jest zainteresowana pozyskiwaniem nowych członków np. (lub zwłaszcza) z Kościoła Rzymsko-Katolickiego... ale jeśli trafi Pan na oficjalne strony Kościoła Anglii w UK, to już wąska i kręta dróżka zmieni się w highway bez skrzyżowań i zakrętów :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. czy w kosciele anglikanskim jest pierwsza komunia dla dzieci?

    OdpowiedzUsuń
  10. czy w kosciele ang jest pierwsza komunia

    OdpowiedzUsuń
  11. Hej witam Bog objawia sie kazdemu czlowiekowi. Na rozny sposob. Ojciec jest wiekszy niz nauczyciel i mistrz Boga wierze choc jestem katoliczka i biblie reszta mnie nie obchodzi pozdrawiam moi kochani

    OdpowiedzUsuń
  12. Już dawno powinno być w szkołach religioznawstwo zamiast religii ,a tak na marginesie to jak jest w tym kościele ze świętami?

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale po co w szkole religioznawstwo? Z takim samym powodzeniem można wprowadzić historię fizyki czy historię muzyki. Czy kulturoznawstwo. To są specjalizacje, których nie da się włączyć do ogólnej siatki godzin, bo rozrośnie się monstrualnie. Religii natomiast, zgadzam się, być nie powinno. Tzn. co ze świętami? Na pewno większość jest tych samych, co i w kościele rzymskokatolickim. O ile pamiętam, nie ma Bożego Ciała i Wniebowzięcia NMP, bo to są święta nowe, powstałe już po oddzieleniu się anglikanów.

    OdpowiedzUsuń